„Wdzięczność jest pamięcią serca”

J.B.Massie

Chcielibyśmy tutaj podziękować bardzo wyjątkowej młodej osobie – Patrycji. Ta młoda dziewczyna znalazła sposób na pomoc innym mimo przeszkód finansowych. Podarowała naszej Fundacji ręcznie malowane obrazy. Wszystkie pieniądze zebrane w ten sposób zostaną przekazane na działalność naszej Fundaji.

I think Patrycja herself can say something about what has inspired her:

Myślę, że Patrcyja osobiście powie nam o tym, co ją zainspirowało:

„Moje obrazy zaczęłam malować podczas rocznicowego „zooma” Marka Krakusa i Piotra Pacygi.

Siedziałam, słuchałam Chłopaków i zastanawiałam się, co zrobić, aby wesprzeć fundacje z mojej strony, nie mając możliwości fizycznie przelać pieniądze. Na biurku miałam deseczki malutkie i postanowiłam jakoś to wykorzystać. Podczas tego zooma namalowałam małe 3 obrazki z serca. Nie zastanawiałam się, co chce dokładnie namalować. Wiedziałam tylko, że chce, żeby to był motyw afrykański.

Do namalowania 4 dużych obrazów zainspirowały mnie filmik, gdzie Marek Krakus opowiada o fundacji furaha, w filmiku jest równierz zamieszczony materiał o biegu Krzysia Drabika ❤️ Dla mnie i pewnie dla wielu innych osób ten czyn jest wspaniały, zrobił coś pięknego, mimo, że nie dobiegł do końca dla mnie dam fakt, że był tam i postawił sobie cel do zrealizowania!

Wykorzystał to, co jest jego pasją- żonglerkę. Robił to,  co wychodzi mu najlepiej, aby pomoc chorym dzieciom, takim samym jak moi bracia bliźniacy. Dlatego postanowiłam wykorzystać swoją pasję i coś w czym czuje się najlepiej i namalowałam kolejne obrazy.

Powiedziałam sobie, że muszę znaleźć jakaś drogę poboczną, żeby ominąć przeszkodę – brak pieniędzy na tamten moment.

Jako maturzystce ciężko jest mi pracować na etat, czy chociaż dorywczo, będąc w liceum plastycznym, broniąc tytuł plastyka i maja czasem i lekcje do 17.

A to było moje marzenie, aby pomagać dzieciom, i żeby wspierać fundacje, która ma pod swoją opieką dzieci takie jak mój brat, który ma porażenie mozgowe.

Obiecałam sobie kiedyś, a dokładnie w 2014 roku w maju, po śmierci mojej kochanej przyjaciółki, że zrobię wszystko, aby pomagać, wspierać innych.

Od małego kocham dzieci i nie potrafię patrzeć na ból i cierpienie dzieci które tak naprawdę niczym nie zawiniły. Dlatego decyzja padła, że chce pomagać, poprzez przekazywanie moich prac na Fundację, aby chociaż w takim stopniu przekazać cząstkę siebie i dołożyć od siebie taką małą cegiełkę ❤️